Stado Złej Ziemi - Król Lew

Przyłącz się do Skazy i wyrusz na przygodę!

Ogłoszenie

FORUM ODNOWIONE - 2014! ZAPRASZAM NOWYCH ~ Skaza



Zmiany
Na forum wprowadzamy coraz więcej zmian. Zapraszamy do rejestracji, gdyż potrzebujemy użytkowników! ~ Hope.
Ostatnie zmiany
~ Chowane spoilery (z pomocą Swahę).
~ Awatary Specjalne na ChatBox'ie.

#46 2014-03-09 21:04:59

Tabinu

Członek stada

Skąd: Dolina Shanshi
Zarejestrowany: 2014-03-08
Posty: 51
Punktów :   
Autor Avatara: DzikiStefan
Wiek Postaci: Młody
Partner/ka: brak
Rodzina Postaci: Rodzina nie żyje
Stado: Samotnik
WWW

Re: Wodospad

- Nie będziesz mi tutaj groziła, lwico!-krzyknął w stronę lwicy i bardziej zmarszczył swoje brwi i dopowiedział*- I umiem walczyć o swoje! I jeszcze uczono mnie jak być dobrym wojownikiem do okrutnego zabija!- nadal ma podnoszony ton w głosie do lwicy*
* Lew po chwili coś usłyszał od lwicy o jakimś treningu czy coś i powiedział*- Jak trening.- czekał na odpowiedź*

Ostatnio edytowany przez Tabinu (2014-03-09 21:06:51)


Dark is everywhere...

Offline

 

#47 2014-03-09 21:14:45

Shemore

Tristis est anima mea usque ad mortem

Zarejestrowany: 2013-05-05
Posty: 90
Punktów :   
Autor Avatara: ~Rikuko.
Wiek Postaci: 20 miesięcy.

Re: Wodospad

Mheetu, jako pępek świata, którym był w tym momencie słuchał całego zajścia ziewając od czasu do czasu łakomie. Był on młodzikiem mającym czasem wszystko głęboko gdzieś. Głęboko, bardzo głęboko.
Wkrótce przed kremowym wcisnęła się Shayen, oczywiście krzycząc na nowego  młodzika, a tak dokładniej, służąc zielonookiemu. I taki powinien właśnie być obywatel Złej Ziemi!-niezależnie od sytuacji wiedzieć, co się powinno robić.
A na jej odezwanie jego kąciki ust uniosły się nagle, tak dziwnie łakomie, jakby z sympatycznym uśmiechu, pełnym ironii; a powieki miał lekko opuszczone.
-Ba, to chyba oczywiste, że mi przeszkodził, ścierwo jedne.-rzekł tonem pełnym rozczulenia i rozkoszy do Shetany.
Było chyba oczywistym, aby robił sobie w tym momencie z nich tak zwane "jaja".
-No, dobrze powiedziałeś, no tak jakby ale tak nie dokońca. Jakbyś naprawdę był w Złej Ziemi, rozpoznałbyś mnie od razu.-powiedział oschłym tonem, jednakże nieco poirytowany. -Są dwie możliwości- albo musisz już zaraz ruszyć stąd czym prędzej tyłek, zanim ma cierpliwość się końcy, albo mój ojciec dostał napadu kretynizmu i idiotyzmu, bo coś się z nim niepokojącego dzieje.
I młodzik miał rację.
Coś niepokojącego w jego oczach, zaczynało się dziać ze Skazą. Jednak i czerwona miała rację. Jego woń była jakby... inna.
-To czuć, nieznajomy. Nawet nie wiesz, z kim zadzierasz. - ciągnął Mheetu.- Nie broń się tak, bo ci żyłka pęknie. Jakbyś rzeczywiście dołączył, to bym coś wiedział. A słyszę o tobie pierwszy raz. I miejmy nadzieję, że ostatni.
Ach, te "jaja" robione przez młodzika. Tak piękne bardzo!
-Nie, on by tutaj nie wytrzymał. Zaraz mu żyłka pęknie, jak już mówiłem. -syknął.-Odsuń się, nie krąż wokół niego. Skaza byłby dumny, jakby odzyskał rozum, kóry poskradał ostatnio. Z moim ojcem dzieje się ostatnio, czasem, coś dziwnego, Shetany. Coś bardzo dziwnego.
Młodzikowi aż chciało się śmiać z tak durnej sytuacji, w jakiej się wszyscy tu zebrani wpakowali.
-Ona może i nie, ale ja mogę. Ja zawsze mogę grozić tobie i komu mi się podoba. Mi nie zabronisz. -i tu się chytrze uśmiechnął czekając na odpowiedź nowego przybysza, nazwanego przez Mheetu w myślach ścierwem.


Dawny nick: Mheetu.

http://i62.tinypic.com/zu1828.jpg



ASK.FM I DA I TUMBLR

Offline

 

#48 2014-03-09 21:38:09

Tabinu

Członek stada

Skąd: Dolina Shanshi
Zarejestrowany: 2014-03-08
Posty: 51
Punktów :   
Autor Avatara: DzikiStefan
Wiek Postaci: Młody
Partner/ka: brak
Rodzina Postaci: Rodzina nie żyje
Stado: Samotnik
WWW

Re: Wodospad

* Nowy lew po chwili lekko wybuchnął głośnym tonem w głosie*- Ja tutaj zostanę! I tutaj przetrwam! I mnie nie obrażaj, wasza wysokość!- powiedział to i później dodał- I mi pęknie żyłka, jestem wytrwały. A tak w ogóle to jest Tabinu. Już wam kolejny raz mówię kim ja jestem* rzekł i czekał dalsze słowa dwóch nowych towarzyszy*


Dark is everywhere...

Offline

 

#49 2014-03-09 22:16:48

 Orion

Król

Zarejestrowany: 2014-03-09
Posty: 45
Punktów :   
Autor Avatara: Ja.
Wiek Postaci: Nastolatek.
Rodzina Postaci: Siostra Cherry

Re: Wodospad

*Przestaje krążyć, widzi że Mheetu sobie żartuje, oddala się 2 kroki w tył i staje prosto, nie ma nic do powiedzenia, jak książę każe to każe. Jednak w duchu czuje, że bawi ją to, jak nagadał nowemu*
Dawno nie przebywałam w obecności króla, ale faktem fakt, że każdy nowy wojownik się przyda. Lecz także wątpię, że ten pomiotek losu *lekki szyderczy podśmiech* przeżyje choć dzień u nas. A mu jeszcze "żyłka pęknie". Z chęcią popatrzę, na kolejną ofiarę. Wybacz mi książę śmiałość, lecz uważam, że skoro jest taki śmiały, zobaczyć, jak mu się tu pożyje. Skoro nie chce odejść nie zostaje na okres próbny. *Mówi to ze świadomością że na pewno nie przetrwa, puszcza oko do Mheetu na znak, żeby specjalnie podkładać nowemu mu kłody pod nogi, aby sam się czym prędzej wyniósł*
*Potem odwraca się w stronę przybysza* Czyżbyś zgodził się, na taki układ? Pokażesz czy coś potrafisz, lub zginiesz. Kim jesteś? Udowodnij że nie musimy brudzić pazurów.


Tylko głupcy próbują uśmiechać się do diabła

http://www.golden-hearts.pun.pl/_fora/golden-hearts/gallery/10_1392473450.png

Offline

 

#50 2014-03-09 22:50:00

Shemore

Tristis est anima mea usque ad mortem

Zarejestrowany: 2013-05-05
Posty: 90
Punktów :   
Autor Avatara: ~Rikuko.
Wiek Postaci: 20 miesięcy.

Re: Wodospad

Mheetu, jak to zwykł czynić w zabawnych dla niego chwilach, przypatrywał się Tabu z uśmieszkiem pod nosem, którego nie śmiał w tym momencie zdejmować ze swego pyska. Nieee, on wiedział nawet, że mu żyłeczka zaraz pęknie! Śmiał się on sam w duszy, ale na zewnątrz nie mógł wybuchnąć śmiechem budzącym wiele obrazy, bo na księcia tak nie przystoi.
-Ojejku, nie bulwersuj się tak. Nie będziesz rozkazywał mi, tylko ja tobie. To się nazywa hierarcha, jeśli nie wiesz.-zakpił sobie z niego.- Jakby ci pękła, to być nie był wytrwały. Czy muszę zniżać się do twego poziomu? Tak, wiem, jak masz na imię. Lecz ja takowegoż używać nie będę, ponieważ jesteś nikim, więc mienia nosić nie musisz.
I tu miał rację. Cokolwiek mu przeszkadza, jest nikim. Nikim, nikim, nikim!
Zaczął słuchać Shetany. Spojrzał znudzony w górę, po czym począł potakiwać łbem. Westchnął ciężko.
-Tylko jest mały problem- on raczej stąd żyw nie wyjdzie...


Dawny nick: Mheetu.

http://i62.tinypic.com/zu1828.jpg



ASK.FM I DA I TUMBLR

Offline

 

#51 2014-03-10 14:28:57

 Orion

Król

Zarejestrowany: 2014-03-09
Posty: 45
Punktów :   
Autor Avatara: Ja.
Wiek Postaci: Nastolatek.
Rodzina Postaci: Siostra Cherry

Re: Wodospad

Żywy czy nie, czy nas to będzie obchodzić? *wyszeptała ze zdumieniem na to, jak książę potrafi idealnie kogoś zdominować* Jak nie chce odejść, będzie miał nauczkę. *Sama jednak mówiła to z pewną obawą. Lecz tej obawy nie było po niej widać, ponieważ zawsze czy czuje lęk, zadowolenie czy odrazę, widać na jej twarzy jedną, tą samą minę, minę arogancką, jednocześnie brak wszelkiego uśmiechu połączony z złym wzrokiem. Lecz czasem po prostu przymykała oczy, nie robiąc złych oczu, ale nigdy na jej buzi nie pojawił się całkowity przyjemny i szczery uśmiech, co najwyżej szyderczy. Obawa związana była z jej przeszłością, choć nie była dobrą lwicą i lubiła walki, nigdy nie przepadała na psychicznym widokiem martwych zakrwawionych ciał.* Można go będzie najpierw trochę wystraszyć, jeżeli nie zwieje, zacznie się prawdziwe podkładanie kłód..

Ostatnio edytowany przez Shetany (2014-03-10 17:02:31)


Tylko głupcy próbują uśmiechać się do diabła

http://www.golden-hearts.pun.pl/_fora/golden-hearts/gallery/10_1392473450.png

Offline

 

#52 2014-03-10 18:21:39

Tabinu

Członek stada

Skąd: Dolina Shanshi
Zarejestrowany: 2014-03-08
Posty: 51
Punktów :   
Autor Avatara: DzikiStefan
Wiek Postaci: Młody
Partner/ka: brak
Rodzina Postaci: Rodzina nie żyje
Stado: Samotnik
WWW

Re: Wodospad

* Nowy lew był tym wszystkim oburzony, ale nie dawał tego po sobie poznać, więc po tej niezłej wymianie swój na jego temat, między lwicą i nieznanym lwem, wtedy rzekł-Jeśli macie takie zdanie na mój temat, bo ja tutaj jestem nowy to się nie dziwię, że później inne lwy tutaj na te tereny nie chcą przychodzić. A tak się spytam, czy w każdego tak witacie, kogoś nowe jak tutaj przyjedzie i chce do waszego stada dołączyć... Czy od razu temu komuś mówicie takie rzeczy, co na przykład mi powiedzieliście...-powiedział to tajemniczym głosem.


Dark is everywhere...

Offline

 

#53 2014-03-10 18:35:22

 Orion

Król

Zarejestrowany: 2014-03-09
Posty: 45
Punktów :   
Autor Avatara: Ja.
Wiek Postaci: Nastolatek.
Rodzina Postaci: Siostra Cherry

Re: Wodospad

Obcy nie są tu mile widziani, każdy może być zdrajcą!*Jej głos się załamał*. Ummhmm *chrząknięcie*. Musisz udowodnić, że jesteś twardy, oraz że nie zdradzisz nas, jak wiele poprzednich.


Tylko głupcy próbują uśmiechać się do diabła

http://www.golden-hearts.pun.pl/_fora/golden-hearts/gallery/10_1392473450.png

Offline

 

#54 2014-03-10 18:36:16

Shemore

Tristis est anima mea usque ad mortem

Zarejestrowany: 2013-05-05
Posty: 90
Punktów :   
Autor Avatara: ~Rikuko.
Wiek Postaci: 20 miesięcy.

Re: Wodospad

Swoje wielkie, zielone oczy przenosił to z Shetany to na tego, który według Mheetu nie ma miana. Ta rozmowa... Uhh.
-Żyw stąd napewno nie wyjdzie, a mówię teraz o chwili obecnej. Jest tu woda. A woda nie jest tylko życiem, ale i śmiercią także. Wystarczy znaleźć tylko odpowiednich kompanów do tego. A wiem doskonale, że jesteś doskonała w morderczym fachu. Chociaż, się z resztą zastanowię, czy go rzeczywiście nie wziąźć do stada.- i otóż się okazało, jakim Mheetu jest kombinatorem i kłamcą.
Jak wypowiadał to ostatnie zdanie, to coś tam tak jakby.... Śmierdziało. Coś tu było podejrzane. Cały Mhecio.
-Można, ale nie trzeba. Można działać od razu, szybko, lecz boleśnie. Ułatwić ci ten kres? To pytanie jest jedynym miłym pytaniem, jakie ci zadam, a więc mów, nim skończy się ma cierpliwość. -parsknął w stronę czarnego. -Tak, czemu nie? Przecież przetrwają tylko najsilniejsi, nie wiem, o czym więc mówisz.
Aaaj, ty młodziku kremowy?
A co. Jest rzeczywiście młody, a więc, trzeba z tego korzystać. I nagle mu się coś zaczęło psuć się ze łbem; nie był kiedyś tak "na luzie" jak teraz, nagle nie przejmował się niczym, tylko robił sobie kompletne, chamskie żarty. Kto bogatemu zabroni?


Dawny nick: Mheetu.

http://i62.tinypic.com/zu1828.jpg



ASK.FM I DA I TUMBLR

Offline

 

#55 2014-03-10 18:45:03

Tabinu

Członek stada

Skąd: Dolina Shanshi
Zarejestrowany: 2014-03-08
Posty: 51
Punktów :   
Autor Avatara: DzikiStefan
Wiek Postaci: Młody
Partner/ka: brak
Rodzina Postaci: Rodzina nie żyje
Stado: Samotnik
WWW

Re: Wodospad

* Nowy lew po kolejnym wysłuchaniu nieznanych towarzyszy rzekł tym samym głosem co po przednio- Ja nikogo nie zdradzę... I jeszcze mogę no, wam pokazać, co ja potrafię i też że ja jestem wytrzymały.- spojrzał na lwice przymrużonym wzrokiem.


Dark is everywhere...

Offline

 

#56 2014-03-10 19:19:07

Skaza

Król

Zarejestrowany: 2013-05-04
Posty: 108
Punktów :   

Re: Wodospad

Przyszedł tam też i on... Lecz tym razem bardziej naburmuszony niż zwykle... Sny na jawie tak okropne niedające mu spokoju... I ta cała sprawa z Mufasą. Nie! Miał już tego znacznie dosyć. Pełen nienawiści. Jakby miał rozkazać zabić pierwszego lepszego lwa którego spodka. Dawno bowiem nie widział widoku krwi za którym tak tęsknił, czy nawet cierpienia które by ukoić swój gniew chciał osobiście zobaczyć. A tu wodospad. Miejsce przejęte przez niego. Miejsce uboju wielu Lwoziemców... I tam też nie mógł pozostać sam.


http://pridelands.eu/../pictures/9-beprepared/tlk_hd_1774_thumb.jpeg   http://pridelands.eu/../pictures/9-beprepared/tlk_hd_1814_thumb.jpeg  http://pridelands.eu/../pictures/11-newking/tlk_hd_2506_thumb.jpeg  http://pridelands.eu/../pictures/26/tlk_hd_4932_thumb.jpeg
Niech żyje król!

Offline

 

#57 2014-03-10 19:24:33

Tabinu

Członek stada

Skąd: Dolina Shanshi
Zarejestrowany: 2014-03-08
Posty: 51
Punktów :   
Autor Avatara: DzikiStefan
Wiek Postaci: Młody
Partner/ka: brak
Rodzina Postaci: Rodzina nie żyje
Stado: Samotnik
WWW

Re: Wodospad

* Nowy lew czekał na odpowiedzi nie znanych towarzyszy, ale w oddali zobaczył, jakąś kolejną lwią sylwetkę i powiedział w myślach- No nie, no kolejny lew...- czekał na dalsze rozwinięcie się tej sytuacji*


Dark is everywhere...

Offline

 

#58 2014-03-10 19:29:50

Skaza

Król

Zarejestrowany: 2013-05-04
Posty: 108
Punktów :   

Re: Wodospad

Spojrzał okrutnym wzrokiem który jakby czytał na wylot co kręci lwu się na myśli. Nowy widocznie wzbudzał pogardę. Miał szczęście że się nie odezwał skończyło by się to tragicznie dla niego. Ale widząc iż jego syn i lwica byli w trakcie rozmowy z nieznajomym, śmiał ich wyprzedzić, przybliżyć się do obcego i powiedzieć z okropnym, wściekłym rechotem:
- Co robisz na moich terenach!?
Ryknął. Nie był w dobrym humorze ale nie potrafił się opanować. Trudno mu było być dzisiaj spokojnym.


http://pridelands.eu/../pictures/9-beprepared/tlk_hd_1774_thumb.jpeg   http://pridelands.eu/../pictures/9-beprepared/tlk_hd_1814_thumb.jpeg  http://pridelands.eu/../pictures/11-newking/tlk_hd_2506_thumb.jpeg  http://pridelands.eu/../pictures/26/tlk_hd_4932_thumb.jpeg
Niech żyje król!

Offline

 

#59 2014-03-10 19:44:32

Tabinu

Członek stada

Skąd: Dolina Shanshi
Zarejestrowany: 2014-03-08
Posty: 51
Punktów :   
Autor Avatara: DzikiStefan
Wiek Postaci: Młody
Partner/ka: brak
Rodzina Postaci: Rodzina nie żyje
Stado: Samotnik
WWW

Re: Wodospad

* Nowy lew patrzył swoim wzrokiem na kolejnego nowego lwa dla siebie i odpowiedział mu*-Ja tutaj przyszedłem, bo chce tutaj do tego stada się dołączyć.- powiedział to z spokojem i czekał no odpowiedź nowego lwa, który tutaj przyszedł przed chwilą*


Dark is everywhere...

Offline

 

#60 2014-03-10 19:56:09

Skaza

Król

Zarejestrowany: 2013-05-04
Posty: 108
Punktów :   

Re: Wodospad

Na początek odebrało mu mowę. Potem jednak uśmiechnął się szyderczo:
- No cóż... Odważny jesteś. Więc jeden warunek już spełniasz... Ale nie na samej odwadze lew może utrzymać się w tym stadzie... Na dodatek w stadzie którym kieruje tak żelazny lew jak...
Tu się zatrzymał. Osaczył nowego. Zupełnie jakby zaraz miał wskoczyć mu do gardła.
- Skaza...
Nienawistne spojrzenie wbiło się w oczy przybysza dając mu do zrozumienia kto tu na prawdę rządzi.

http://pridelands.eu/pictures/5-secret/tlk_hd_0789.jpeg


http://pridelands.eu/../pictures/9-beprepared/tlk_hd_1774_thumb.jpeg   http://pridelands.eu/../pictures/9-beprepared/tlk_hd_1814_thumb.jpeg  http://pridelands.eu/../pictures/11-newking/tlk_hd_2506_thumb.jpeg  http://pridelands.eu/../pictures/26/tlk_hd_4932_thumb.jpeg
Niech żyje król!

Offline

 

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB 1.2.23
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
www.simr201019.pun.pl www.forumomfo.pun.pl www.animeyaoi.pun.pl www.teamxfighters.pun.pl www.amangarij.pun.pl